wtorek, 14 października 2014

111. Pistolet na wodę ...

Z dnia: 09-08-2014

Olek właśnie bawi się karabinem na wodę. Nalewa wodę i psika sobie przez balkon. Mówię: "Olek, weź daj spokój, ktoś będzie szedł i go opryskasz... a jak będzie szedł pan ochroniarz...". Olek na to z szelmowskim uśmiechem na twarzy: "Nooo to coooo?"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Wszystkie komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane (nie dotyczy podlinkowania nazwy użytkownika).
Linki do Waszych blogów mile widziane.