Niektórzy pewnie zauważyli, że ten mój blog jest i o wszystkim i o niczym... Taki misz-masz. Dzisiejszym wpisem rozpoczynam nowy cykl - będę wrzucał co udało się zdobyć "za darmo", lub zakupić na wyjazdach, urlopie itd. Czyli takie pamiątki z podróży :)
Zacznijmy od robionego ręcznie talerza (akurat ten prezent powstał w Turcji):