wtorek, 2 stycznia 2018

509. Wędrowanie

     e         a        H7         e
Rozwichrzone nad głową sosny rosochate,
   e            a           H7        e
biegną niebem chmurki, owieczki skrzydlate,
   G          a     D              G    H7
senne oko jeziora zda sie na wpół drzemie,
    e      a      H7           a
kolorowe sady słodkie niosą brzemię.


                        H7   e  H7  e
Ref.: A nam czegóż to więcej potrzeba
      C    D    G
      powiedz nam,
         e          D        a      e
      powiedz nam lesie i drogo piaszczysta
         e  H7  e
      powiedz nam.


Połoniny zielone, przepastne doliny,
ukwiecone łaki strojne jak dziewczyny.
Płaczka wierzba przysiadła na przydrożnym rowie
matka żegnająca ruszających w drogę.


Przemierzamy drożyny jak wędrowne ptaki
co na niebie kluczem wyznaczają szlaki.
Dokąd, dokąd tak pędzisz uskrzydlony bracie
pędzisz nie bez celu już we krwi to macie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Wszystkie komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane (nie dotyczy podlinkowania nazwy użytkownika).
Linki do Waszych blogów mile widziane.