Rozwichrzone nad głową sosny rosochate,
e a H7 e
biegną niebem chmurki, owieczki skrzydlate,
G a D G H7
senne oko jeziora zda sie na wpół drzemie,
e a H7 a
kolorowe sady słodkie niosą brzemię.
H7 e H7 e
Ref.: A nam czegóż to więcej potrzeba
C D G
powiedz nam,
e D a e
powiedz nam lesie i drogo piaszczysta
e H7 e
powiedz nam.
Połoniny zielone, przepastne doliny,
ukwiecone łaki strojne jak dziewczyny.
Płaczka wierzba przysiadła na przydrożnym rowie
matka żegnająca ruszających w drogę.
Przemierzamy drożyny jak wędrowne ptaki
co na niebie kluczem wyznaczają szlaki.
Dokąd, dokąd tak pędzisz uskrzydlony bracie
pędzisz nie bez celu już we krwi to macie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Wszystkie komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane (nie dotyczy podlinkowania nazwy użytkownika).
Linki do Waszych blogów mile widziane.