Dzisiaj zabiorę Was w czasie... w okres wakacyjny 2008 roku. Przenieśmy się do Pratulina nad Bugiem. Niby mała miejscowość a jest co zobaczyć. Popatrzmy okiem mojego brata, który robił zdjęcia... zaczynając od historii, zabytków i pomników:
Podziwiać możemy także florę i faunę:
Gdy nacieszymy już oczy pięknymi widokami, lecz chcielibyśmy więcej i więcej... wybierzmy się na spacer... Idziemy nad Bug:
Dojdziemy do miejsca gdzie coś się kończy i coś się zaczyna:
Po drugiej stronie to już nie nasze... tam jest Białoruś.
A między nami wdzięcznie rzeka Bug przepływa:
A wszystko to w okolicy Gospodarstwa Agroturystycznego "Sielanka", a terenie którego można m. in. pogrillować, połowić rybki, popływać po starorzeczu Bugu (taki stawik).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Wszystkie komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane (nie dotyczy podlinkowania nazwy użytkownika).
Linki do Waszych blogów mile widziane.