poniedziałek, 26 stycznia 2015

132. Kolejka elektryczna PIKO

Oto jeden z prezentów z lat dziecięcych, który to ojciec kupuje swojemu synowi i sam się bawi po kryjomu (o tak pamiętam, że gdy chciałem sie pobawić musiałem czekać aż tata pójdzie do pracy :) ):


W środku największego pudełka:





Zawartość malych pudełek (x3):


I jeszcze jedna kolejka:




Niestety, na dzień dzisiejszy tory są trochę uszkodzone. Ale nie ma problemu. Na szczęśćie podobne zestawy można i dzisiaj kupić:

2 komentarze:

  1. Miałem dokładnie ten sam brązowy zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach! Kolejki... Mają w sobie coś magicznego i przyciągającego, nawet żona lubi sobie pojeździć.

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Wszystkie komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane (nie dotyczy podlinkowania nazwy użytkownika).
Linki do Waszych blogów mile widziane.