środa, 24 grudnia 2014

127. Pasztet z selera

Pamiętam jak kiedyś, kilka lat temu, pojechałem do mamusi. Powiedziała, że ma pyszny pasztet... z selera. Podszedłem sceptycznie do tematu. Pasztet bez mięsa? Jak to. Gdy spróbowałem, zjadłem jej prawie cały :)
Grzecznie poprosiłem o przepis i od tamtej pory robię tą potrawę - ale tylko raz w roku, na Wigilię. To taka moja własna tradycja. 


Składniki:
  • 2 duże selery,
  • 2 średnie cebule,
  • 1 marchewka (opcjonalnie, w przepisie nie było ale ja lubię marchewkę),
  • 1 margaryna,
  • 1 szklanka wody,
  • 2 kostki grzybowe (bulionowe),
  • 4 jajka,
  • 1 szklanka bułki tartej.

Wykonanie:
  1. Selery i marchewkę zetrzeć na tarce.
  2. Cebulę pokroić w kostkę.
  3. Do garnka wlać wodę, dodać kostki grzybowe i wodę. Dodać margarynę i poczekać aż się rozpuści.
  4. Dodać seler, marchew i cebulę.
  5. Gotować wszystko 1 godzinę co jakiś czas mieszając.
  6. Wystudzić.
  7. Dodać żółtka, bułkę tartą oraz ubitą pianę z białek.
  8. Porządnie wymieszać.
  9. Piec 1 godzinę w ok. 200 st. C.
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Wszystkie komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane (nie dotyczy podlinkowania nazwy użytkownika).
Linki do Waszych blogów mile widziane.