czwartek, 16 listopada 2017

481. Takie czasy

Takie tam sprzed roku (wyszperane ze wspomnień na FB):

Wracam sobie dzisiaj z Olkiem i tak mu opowiadam jak to było kiedy byłem w jego wieku...
- Wiesz, ja to sam chodziłem do szkoły, no może nie sam bo z kolegami z osiedla. Ale nikt nas nie odprowadzał...
-Jak to?
- Normalnie, tak od pierwszej klasy, klucz na szyji, tak jak Ty nosisz po szkole do szatni.
- A jak wracałeś?
- Tak samo... z kolegami. Otwierałem sobie drzwi i siedziałem sam w domu.
- I jedzenie też sam sobie robiłeś?
- No jedzenie to nie, babcia mi robiła, przychodziłem i było to zjadałem. Potem jak byłem starszy to już sam sobie podgrzewałem.
- No a jak zjadłeś i znowu chciałeś to co?
- Wtedy czekałem aż ktoś wróci, więc czasem byłem troche głodny.
- O matko...
- A wiesz młody, kiedyś to pamiętam, że też w sklepie nie było tego co teraz. Ze słodyczy to były dropsy. To pamiętam.
- A co to są dropsy?
- To były takie cukierki okrągłe, teraz już takich nie ma. O i ze słodyczy to były też słone paluszki i tyle. Wiesz teraz to półki zapchane. Kiedyś tego nie było.
-To nawet chleba nie było?
-Chleb był, i masło było... ale nie było na przykład czipsów.
-Coooo? Ale jak to?
-Ha, Olek, było nawet tak, że nie było czekolady?
-No ja nie rozumiem, jak mogło nie być czekolady... ale gumy do żucia to mieliście, Turbo.
-A to tak, gumy były, ale lepsze od Turbo były Donaldy. Najlepsza guma do żucia. Niestety już nie produkują. A powiem Ci, że jak byłem w Twoim wieku to nie było też komórek, smartfonów, tabletów.
-To co wy wtedy robiliście...?
-Siedzieliśmy na dworze, graliśmy w piłke, bawilismy się na trzepaku. Gdy byłem trochę starszy to z kolegami wkradaliśmy się na teren szpitala. Tam były tak zwane kontenery. Zarosnięte to było. Nakradliśmy trochę ziemniaków z pobliskiego pola. Potem na tych kontenerach rozpalalismy ognisko, pieklismy te ziemniaki i je sobie potem zjadaliśmy.
- O_O
- To jeszcze Cię zaskoczę. Wiesz, kiedyś nie było tyle programów w TV. Nie było tych JimJamów, Cartoon Network. Były tylko dwa.
-Jakie?
-TVP1 i TVP2.
-To znaczy?
- Jedynka i dwójka, ale to nie jest najgorsze, wiesz kiedyś telewizory były czarno białe i nie było pilotów, chciałeś zmienić program to wciskałeś przycisk na telewizorze.
-OOOO MATKO... CO ZA CZASY... CHYBA BYM NIE DAŁ RADY...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Wszystkie komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane (nie dotyczy podlinkowania nazwy użytkownika).
Linki do Waszych blogów mile widziane.