Dzisiejszy post po dłuuuugiej przerwie, specjalnie dla bracholi z grupy "Broda i Tatuaż". Ale nie ma co owijać w bibułkę..
Jak wiadomo podpłomyki robione są w zasadzie z mąki i wody, opcjonalnie sól w wchodzi w skład i tego będę się trzymał, no prawie.
P.S. poniżej gdy mowa o szklance "czegoś" mam na myśli szklankę ciemną z uchem, popularnie nietłukącą, ok?
Składniki:
- 4,5 - 5 szklanek mąki przennej (nie trzymamy się sztywno - wiadomo czasami trzeba dosypać, podsypać, etc.)
- 2 x 3/4 szklanki ciepłej wody
- "na oko" jakiś olej, ja używam taki z czosnkiem i bazylią (mniej więcej 3-4 łyżki)
- 1 - 1,5 łyżeczki soli
- przyprawy (u mnie: czosnek granulowany, majeranek, papryka słodka lub ostra, pieprz) - w ilościach takich jak lubisz
Wykonanie:
Ze składników wyrabiamy ciasto, tak aby odchodziło od ręki (z 10 minut trzeba się namacać), jeśli trzeba dosypujemy mąki. Następnie odstawiamy na 10 minut - niech sobie odpocznie. Ustawiamy piekarnik na 250 stopni. Potem ciasto należy rozwałkować (posypując mąką, inaczej może się przykleić do blatu, wałka) - ja porcjuję ciasto na kilka kawałków i dopiero rozwałkowuję - kwestia gustu. Grubość placka ok. 2-3 mm. Następnie za pomocą szklanki z IKEA (tej popularnej dużej) wycinam krążki, które delikatnie oprószam mąką z każdej strony i wcieram tą mąkę małymi okrągłymi ruchami jak w filmie "Karate Kid". Krążki układam na blasze - mam dwie na każdej mieści mi się 20 krążków. Wkładam do piekarnika na ok 2 minuty. Po dwóch minutach włączam termoobieg i obserwuję jak krążki rosną. Po 2-3 minutach zamieniam blaszki miejscami i czekam aż podpłomyki się zarumienią...
Gdy zostanie ciasta (bo więcej krążków niż 40 krążków się nie mieści), rozwałkowuję to co pozostało i powtarzam proces pieczenia dla jednego dużego placucha.
Potem to już dodatki - smażona cebula, jajecznica i śniadanko gotowe:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Wszystkie komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane (nie dotyczy podlinkowania nazwy użytkownika).
Linki do Waszych blogów mile widziane.